[Refren]
Piszę tyle linijek, w zeszycie już brakuje miejsc
Jestem martwy, ale mówię, ze wszystko kurwa okej, a nie jest
Ale co mam powiedzieć? niewygodne pytanie
Zadzwoń do mnie kiedy chcesz, bardzo chętnie rozłączę
4 na 4, 7 miejsc, szukamy go gdzie on jest?
Lepiej jeździć, dzisiaj kurwa nie wyjdzie
4 na 4 to będzie za mało
Potrzebuje dużo więcej jebnie od tego serce mi
[Zwrotka 1]
Musze twardym być jak beton przy upadku z dziesiątego piętra
Mieszam ze sobą tabletki, czuję się jak farmaceuta
Pamiętam kody do mieszkań, zostawiałem siano w nich jak
W pierdolonych sejfach
Sprawa nie jest lekka, ona chciała bym upadł
A teraz to ona klęka, chociaż działa mi na nerwy, na kutasie bywa niezła
W zawiniętych setkach i bletkach pozostawiłem niesmak, żeby nerwica przeszła
I starałem się przestać, wymęczyła depresja, ja dziś po niej będę deptać
Nie starałem się przestać, wymęczyła depresja, dziś po niej będę deptać
[Refren]
Piszę tyle linijek, w zeszycie już brakuje miejsc
Jestem martwy, ale mówię, ze wszystko kurwa okej, a nie jest
Ale co mam powiedzieć? niewygodne pytanie
Zadzwoń do mnie kiedy chcesz, bardzo chętnie rozłączę
4 na 4, 7 miejsc, szukamy go gdzie on jest?
Lepiej jeździć, dzisiaj kurwa nie wyjdzie
4 na 4 to będzie za mało
Potrzebuje dużo więcej jebnie od tego serce mi
[Zwrotka 2]
Siedzą we mnie demony i kminią co powiedzieć mi, żebym odpuścił
Trochę (?), popierdolone sny
Uwierz, nie dałbyś rady z tym, płuca wypełnia mi dym
Wszędzie kamery jak w jebanym reality TV
Nie wiedziałem gdzie mam iść jeśli nie po samary
Ja (?) twoje dragi możesz wypierdalać z tym
Nie wiedziałem gdzie mam iść jeśli nie po samary
Ja (?) twoje dragi możesz wypierdalać z tym
[Refren]
Piszę tyle linijek, w zeszycie już brakuje miejsc
Jestem martwy, ale mówię, ze wszystko kurwa okej, a nie jest
Ale co mam powiedzieć? niewygodne pytanie
Zadzwoń do mnie kiedy chcesz, bardzo chętnie rozłączę
4 na 4, 7 miejsc, szukamy go gdzie on jest?
Lepiej jeździć, dzisiaj kurwa nie wyjdzie
4 na 4 to będzie za mało
Potrzebuje dużo więcej, jebnie od tego serce mi
Piszę tyle linijek, w zeszycie już brakuje miejsc
Jestem martwy, ale mówię, ze wszystko kurwa okej, a nie jest
Ale co mam powiedzieć? niewygodne pytanie
Zadzwoń do mnie kiedy chcesz, bardzo chętnie rozłączę
4 na 4, 7 miejsc, szukamy go gdzie on jest?
Lepiej jeździć, dzisiaj kurwa nie wyjdzie
4 na 4 to będzie za mało
Potrzebuje dużo więcej jebnie od tego serce mi
[Zwrotka 1]
Musze twardym być jak beton przy upadku z dziesiątego piętra
Mieszam ze sobą tabletki, czuję się jak farmaceuta
Pamiętam kody do mieszkań, zostawiałem siano w nich jak
W pierdolonych sejfach
Sprawa nie jest lekka, ona chciała bym upadł
A teraz to ona klęka, chociaż działa mi na nerwy, na kutasie bywa niezła
W zawiniętych setkach i bletkach pozostawiłem niesmak, żeby nerwica przeszła
I starałem się przestać, wymęczyła depresja, ja dziś po niej będę deptać
Nie starałem się przestać, wymęczyła depresja, dziś po niej będę deptać
[Refren]
Piszę tyle linijek, w zeszycie już brakuje miejsc
Jestem martwy, ale mówię, ze wszystko kurwa okej, a nie jest
Ale co mam powiedzieć? niewygodne pytanie
Zadzwoń do mnie kiedy chcesz, bardzo chętnie rozłączę
4 na 4, 7 miejsc, szukamy go gdzie on jest?
Lepiej jeździć, dzisiaj kurwa nie wyjdzie
4 na 4 to będzie za mało
Potrzebuje dużo więcej jebnie od tego serce mi
[Zwrotka 2]
Siedzą we mnie demony i kminią co powiedzieć mi, żebym odpuścił
Trochę (?), popierdolone sny
Uwierz, nie dałbyś rady z tym, płuca wypełnia mi dym
Wszędzie kamery jak w jebanym reality TV
Nie wiedziałem gdzie mam iść jeśli nie po samary
Ja (?) twoje dragi możesz wypierdalać z tym
Nie wiedziałem gdzie mam iść jeśli nie po samary
Ja (?) twoje dragi możesz wypierdalać z tym
[Refren]
Piszę tyle linijek, w zeszycie już brakuje miejsc
Jestem martwy, ale mówię, ze wszystko kurwa okej, a nie jest
Ale co mam powiedzieć? niewygodne pytanie
Zadzwoń do mnie kiedy chcesz, bardzo chętnie rozłączę
4 na 4, 7 miejsc, szukamy go gdzie on jest?
Lepiej jeździć, dzisiaj kurwa nie wyjdzie
4 na 4 to będzie za mało
Potrzebuje dużo więcej, jebnie od tego serce mi
Comments