[Zwrotka 1]
Daję Ci siebie, czyli nie daję Ci nic
Poza przygodą stania obok w towarzystwie chwil
Których czasem mi wstyd
Młodzi mogą pozazdrościć, chociaż scratch that!
Młodzi myślą “co tu jeszcze robisz?”
Barber Shop MC - bo ciągle chwytam się brzytwy
Ja z rapem - ciężko orzec kto jest bardziej brzydki
Daję słowa na papier, co w sumie daje mi ulgę
Dostaję w zamian gwarancję tego że chociaż próbuję
Się porozumieć z bliźnim - termin śmieszny jak blizny
Które daje nam próba zażegnania tego co nas oddala
Powiedz mi coś o sobie, z chęcią wysłucham cię
Jeśli chodzi o słabości i got stories to tell
Daję siebie jak na dłoni, wszystko - wygląd, poglądy
No i co mi zrobisz? Jezu, co mi zrobisz?
Możesz wrócić do skorupy, kpić, klnąć i kłamać
Albo poczuć się człowiekiem i dać siebie w zamian
[Zwrotka 2]
Daj mi siebie i wszystkie swoje komplеksy
To co czyni ciebie szefеm, niby od innych lepszym
Porównajmy się koniecznie, co kto ma i za ile
Wyjebaną masz kolekcję, ale i tak zginiesz
Proszę zaufaj mi, odpuść i zacznij żyć
Daj mi siebie jak na dłoni, powiedz co w tobie tkwi
Wiem że płaczesz, zdradzasz, tniesz się, wracasz płakać
Przez sen, czasem mam tak, że nie wiem co ma sens
Ale po to się otwieram, żeby odnaleźć się
A w sobie całe pokłady tego, co robię źle
By móc w tobie znaleźć ślady tego, co dobre jest
Tak żyjemy obok siebie - inni, choć wcale nie
Wszak możemy być silni, potrzebne nam scalenie
Imperatyw moralny dziś to no, we Kant
Etycznie jesteśmy jednym, bez flag, bez barw
Daję Ci siebie, czyli nie daję Ci nic
Poza przygodą stania obok w towarzystwie chwil
Których czasem mi wstyd
Młodzi mogą pozazdrościć, chociaż scratch that!
Młodzi myślą “co tu jeszcze robisz?”
Barber Shop MC - bo ciągle chwytam się brzytwy
Ja z rapem - ciężko orzec kto jest bardziej brzydki
Daję słowa na papier, co w sumie daje mi ulgę
Dostaję w zamian gwarancję tego że chociaż próbuję
Się porozumieć z bliźnim - termin śmieszny jak blizny
Które daje nam próba zażegnania tego co nas oddala
Powiedz mi coś o sobie, z chęcią wysłucham cię
Jeśli chodzi o słabości i got stories to tell
Daję siebie jak na dłoni, wszystko - wygląd, poglądy
No i co mi zrobisz? Jezu, co mi zrobisz?
Możesz wrócić do skorupy, kpić, klnąć i kłamać
Albo poczuć się człowiekiem i dać siebie w zamian
[Zwrotka 2]
Daj mi siebie i wszystkie swoje komplеksy
To co czyni ciebie szefеm, niby od innych lepszym
Porównajmy się koniecznie, co kto ma i za ile
Wyjebaną masz kolekcję, ale i tak zginiesz
Proszę zaufaj mi, odpuść i zacznij żyć
Daj mi siebie jak na dłoni, powiedz co w tobie tkwi
Wiem że płaczesz, zdradzasz, tniesz się, wracasz płakać
Przez sen, czasem mam tak, że nie wiem co ma sens
Ale po to się otwieram, żeby odnaleźć się
A w sobie całe pokłady tego, co robię źle
By móc w tobie znaleźć ślady tego, co dobre jest
Tak żyjemy obok siebie - inni, choć wcale nie
Wszak możemy być silni, potrzebne nam scalenie
Imperatyw moralny dziś to no, we Kant
Etycznie jesteśmy jednym, bez flag, bez barw
Comments