Ry23 & Kowall - Nad Polską (Ft. Galon)

[Zwrotka 1: Galon]
Nie wiesz co jest? a ja ci powiem teraz, proste
Pokażę ci, że poziom rapu w Polsce wciąż rośnie
Już się topią sople, z czoła kapią krople
Głośność podjeb, bo to gówno jest dobre
Niespodziewany progres jak potwór z Loch Ness
Wokół samych oszczerstw, w klimacie topless
Yo, to ostre jak brzytwa, odbiera sygnał
Który trzęsie wigwam, a Eskimosom igla
Jako że jestem gość, który ma coś na złość
Rap ze mnie kapie jak ze świeczki wosk
Rozbujamy ten kiosk, idźmy na całość
Będzie grzmiało i huczało nad Polską całą, yo

[Zwrotka 2: Kowall]
Tak grzmiało będzie, Western wszędzie dotrze
IdŹ do sklepu nie na pocztę, wszystko wedle potrzeb
WeŹ się podczep do tematów, sprawdŹ, kto gra tu bez tematów
Wiem, w Polsce coraz niższy poziom rapu
Szaraku nic innego tylko fatum
Ciąży nad tym krajem, mówię prawdę nie bajer
Tu każdy zna je, zło się tai, mrozi zima
Jak z Papay'em szpinak nie odłączne bity w rymach
Tak czy inaczej tak łażę ciągle z gulem tocząc kule
Jak w kasynie szuler czekam na wygraną
Tak się stanie jak być miało
Będzie grzmiało i huczało nad Polską całą, yo
[Zwrotka 3: RY23]
Część druga Western, czyli bez ściem
To nie jest twoje miasto i to nie jest twoja przestrzeń
Bez pedalskich westchnień, mielę wszystko taki jestem
I ty dobrze to wiesz, tej, tej
Rozdajcie karty, w waszej talii sam syf tak jak w mózg
Głębiej warty, to jest rap [?] a nie party
To nie wyjazd na narty ani Hajwajskie palmy
To mój rap suczysynu ze znakiem PDG marki
Napełnijcie szklanki, to są konkury i szranki
Żadne fanki nie idą na przerwę
Trzęsą się jak galaretki Gellwe
Czyli ruszają ciało
Będzie grzmiało i huczało nad Polską całą, yo
[Tekst i andotacje na Rap Genius Polska]

Comments

  • ×