Świderile - Trzeźwy

Trzeźwy to ja byłem
Dwa dni z dzisiejszym
Dlaczego tak piję?
Bo jestem tutejszy
Bo tak ostatnio
Nic mnie nie wzrusza
Chyba nic oprócz
"Pana Tadeusza"

Kiedy wchodzi we mnie diabeł
Pod postacią wódki
Chciałbym móc się zamknąć
Nie mogę znaleźć kłódki
Nie wiem jakie
Kierowały mną pobudki
Znowu ciepła
Weź schowaj do lodówki
Znowu zaglądam
Do kieliszka i szklanki
Jak Franz z "Psów"
I Rick z "Casablanki"
Będę pił do końca
Mojego lub jej
Bo jak już zacząłeś
To chlej

Kiedy wchodzi we mnie diabeł
Pod postacią wódki
Chciałbym móc się zamknąć
Nie mogę znaleźć kłódki
Nie wiem jakie
Kierowały mną pobudki
Znowu ciepła
Weź schowaj do lodówki

Teraz mam kaca
Aż mnie przewraca
Zjadłem śniadanie
Powiedziało "zaraz wracam"
Ja się tu kończę
Już dłużej nie mogie
Jestem swoim
Największym wrogiem
Kiedy wchodzi we mnie diabeł
Pod postacią wódki
Chciałbym móc się zamknąć
Nie mogę znaleźć kłódki
Wesołe noce
Kończą smutne poranki
Dwie aspiryny
Wrzuć mi do szklanki

Comments

  • ×